Lakierowo....

Witajcie po przerwie! 

Dziś post o tematyce lakierowej :) Jest to pierwszy post tego rodzaju u mnie, zobaczymy może powstanie z tego seria ... Chciałam coś na dzień więc wyszło połączenie złota z lakierem nude.

Bohaterzy dnia:

1. Golden Rose Paris Nail Lacquer. Tu zaczynają się schody, bo niestety nr lakieru jest starty. Jest to bardzo ładny  nudowy, lekko wpadający w brzoskwinkę kolor. Idealny na co dzień. Mam nadzieję , że kolor widać dobrze na zdjęciach. Może ktoś mam taki sam i wie jaki nr? Koniecznie dajcie znać!!!

2. Catrice, Ultimate Nail Lacquer, 650 Goldfinger 

Catrice...oh Catrice...Bardzo się ostatnio polubiłam z tą firmą. Mam już parę różnych produktów i naprawdę sobie chwalę :) Może jakiś post zbiorczy na ten temat się pojawi :) Lakier jest geenialny! Dokładnie taki odcień starego złota szukałam. Pięknie skrzy się w świetle. 

Bardzo wygodna szczoteczka, za jednym pociągnięciem można pomalować prawie cały paznokieć. Lakier ma bardzo dobrą konsystencję i trwały efekt. 

Efekty :

Jak widać złoty pięknie odbija światło. Nude - efekt po 3 cienkich warstwach. Złoty- efekt po 2 cienkich warstwach. 

Co sądzicie o tym połączeniu? Koniecznie dajcie znać!! 

Jakie są Wasze ulubione zestawienia  lakierów?