niedziela, 22 kwietnia 2012

Amla, Dabur... czyli pierwsza recenzja :)


Nie wiemy czy już z niej korzystałyście czy nie, w każdym razie chcemy się podzielić z Wami naszymi wrażeniami :) Chodzi oczywiście o Amlę - olejek do włosów, indyjskiej firmy Dabur.

Olejek na włosy??? Oj, zdecydowanie TAK! Olejowanie włosów to jedna z technik pielęgnacyjnych. Polecana dla włosów pozbawionych blasku, słabych,  dla rozdwajających się końcówek. Polega na tym by przed myciem nałożyć na całą długość włosów ( w zależności od problemu: od połowy, lub na same końcówki), olejku, np. taki jak Amla.

Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o firmie Dabur czytajcie tu.


Reklama Amli - sama reklama jest dość zabawna ( tym bardziej, że nie rozumiem o co chodzi:) Jednak muszę powiedzieć, że jest to chyba jedyna reklama, w której wygląd włosów po użyciu produktu, tak mało różni się od tego w TV. Poniżej dowiecie się dlaczego..




Olejek Dabur Amla, to kombinacja wyciągu z owoców Amli (indyjski agrest) i mieszanki olejów warzywnych i mineralnych. Regularne stosowanie wspomaga włosy z problemami rozdwajających się końcówek i wypadaniem. Olejek jest sekretem pięknych włosów w Indiach i na całym świecie od ponad 50 lat. (wyjątek z opisu na pudełku)

Nasze wrażenia:
Sara: Zakochałam się w tym olejku od pierwszego użycia! ;P Nie stosuje go wedle zaleceń producenta ponieważ zostawiam produkt na włosach na całą noc i dopiero rano je  myję. Włosy po użyciu są miękkie, lśniące, wyraźnie zauważyłam poprawę ich kondycji. Moje włosy mają skłonność do przetłuszczania i na początku bałam się, że Amla będzie jeszcze bardziej pogłębiać mój problem lecz nic takiego się nie stało a nawet widzę poprawę! Jak dla mnie jedynym minusem jest zapach. Jest to bardzo intensywna mieszanina różnych ziół, które nie przypadły mi do gustu.

Paula: Ja nie zakochałam się od pierwszego użycia..bo po owym użyciu źle spłukałam włosy i nie były zbyt cudowne. Włosy trzeba myć kilka razy, dokładnie płukać. Pewnym problemem jest też opakowanie, niezbyt wygodnie się nakłada, można łatwo wylać. Za to po udanej aplikacji efekt cuuuudowny! Stałam przed lustrem, podrzucałam włosami i zachwycałam się, że są jak z reklamy :)) Jak powyżej, u Sary, włosy miękkie, gładkie, błyszczące. Zapach Amli bardzo mi się podoba, świeży, ziołowy, orientalny..

Podsumowanie:
plusy:
  • cena - ok 18 zł, 200 ml 
  • wyraźnie widoczne efekty
  •  zapach :)

minusy: 

  • nie do końca poręczne opakowanie
  • zapach
Używałyście tego produktu, lub innego firmy Dabur?
Jakie są Wasze wrażenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz