wtorek, 21 stycznia 2014

Dołączam do akcji - drożdże czy siemię lniane?

Jak wiecie ..albo nie wiecie Anwen zorganizowała akcję włosomaniaczek na nowy rok - Drożdże czy siemię lniane?





Ja wybieram drożdże. akurat sama zdecydowałam , że zacznę je pić 13 stycznia. Następnego dnia przeczytałam post Anwen - dokładnie TEN i szybko wypełniłam formularz zgłoszeniowy. Wreszcie na jakąś akcję się załapałam :P

O dobrych skutkach picia drozdży możecie poczytać na Wizażu - TU  , na blogu Anwen i na wielu innych więc nie będę się powtarzać.

Powiem ogólnie: Picie drożdży wpływa na kondycję i porost włosów, paznokcie i cerę, również oczyszcza organizm z toksyn. Dostarcza też wielu witamin. Czego chcieć więcej?

Jest pewien haczyk... SMAK.
Nie należy do tych najlepszych więc wiele osób dodaje rózne polepszacze smaku np
- kako
-cukier
-miód
-kostkę rosołową
...

Ja stwierdziłam, że nie będę tego robić, bo bałam się że może obrzydzić to późniejszy smak wymienionych produktów. Więc pierwszy kubek w życiu wypiłam solo! Szybko wypijam ..i już.


 Za mną 4 kubki... na weekend zabrakło mi zapasów, a do 5 kubka nie doszło , ponieważ drożdże się spieniły. Próbowałam 2 razy, myślałam że może woda nie do końca wrząca , ale 2 razy efekt ten sam :(
Spienionych drożdzy nie należy pić , to znaczy że nie zostały "zabite" przez wrzątek!!!



Najbliższe sprawozdanie za miesiąc. Kurację planuję na 3 , dla uzyskania jak najlepszych efektów.

Co myślicie o takich sposobach?
Wypiłybyście drożdże?
xoxo 
Paula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz