środa, 24 października 2012

Jesienna...fryzura na co dzień:)

Dziś fryzura zaplatana. Coś na co dzień i nawet na okazje :) Fryzurę można modyfikować na parę sposobów, które zapewne się jeszcze pojawią. Łatwa do wykonania, nie wymaga wielkich umiejętności. Często robię ją rano i z drobnymi poprawkami trzyma się cały dzień. Potrzebujecie tylko 2 wsuwki.

Jak to zrobić:

1. Zaczynamy od wydzielenia małego kosmyka, zaraz koło przedziałka.






2. Pasmo dzielimy na 2.




3. Pasmo bliższe czoła skręcamy z dolnym- przekładamy nad dolnym pasmem i wkładamy pod dolne pasmo.

przekręcamy



4. Do pasma, które przekręcałyśmy dopieramy następne.

dobieramy pasmo



5. Powtarzamy krok 3 i 4 , aż dojdziemy do ucha, zakańczamy wsuwką. 




5. Dokładnie to samo robimy z drugiej strony.


Efekt końcowy...












I co myślicie ? Spróbujecie? To ostatnio moja fryzura na co dzień, a jaka jest wasza?

xoxo





sobota, 20 października 2012

Aktualna pielęgnacja włosów... :)

Coś o mojej aktualnej pielęgnacji włosów :) Przegląd kosmetyków które aktualnie używam i parę słów o nich. Niestety nie wpadłam na to o czasie i nie zrobiłam zdjęć porównawczych samych włosów, ale może jeszcze się pojawią. Nie jestem włosomaniaczką, nie mam tyle doświadczenia i nie wiem tyle co one...Ale staram się dbać o włosy. Na pewno o wiele bardziej niż 2 lata temu kiedy wystarczał mi byle jaki szampon, baardzo sporadycznie odżywka nie mówiąc o innych produktach upiększających :)


Czego używam aktualnie:

1. Szampon : Alterra : Brzoskwinia i pszenica, dla włosów bez połysku. Bardzo lubię ten szampon jest ekologiczny, bardzo ładnie pachnie, efekty daje zadowalające. No i cena jest bardzo niska ok. 10 zł. Tylko w Rossmannie. Stosuje co 2, 3 dni.

szampon, Alterra

2. Odzywka: Isana Hair, odżywka wygładzająca, z olejkiem z Babassu.
Kupiłam ją pod wpływem pozytywnych opinii i bardzo ją polubiłam. Odzywka ładnie pachnie, nawilża włosy, wygładza, wreszcie moje końcówki nie są suche, trochę topornie się spłukuje. Niestety ....została wycofana, ja na razie mogę się nią jeszcze cieszyć, bo odżywka jest wydajna i zużycie jak na razie małe. Kupiłam dosłownie ostatnia w moim Rossmannie, stała taka samotna na półce...Aha, cena też bardzo niska ok. 5 zł. Używam po każdym myciu.

odżywka, Isana

3. Maska: Alterra, Granat i Aloes . Bardzo lubię linie Alterry więc zakupiłam. Na razie za dużo nie mogę powiedzieć - testy trwają :) Może coś więcej niebawem w szerszej recenzji. Używam raz w tyg.

maska, Alterra

4. Jedwab Biosilk. Mam najmniejsze opakowanie jednak, jest bardzo wydajne. Włosy miłe w dotyku, bardzo błyszczące, jednak końcówkom wiele nie pomagał. Cena. ok 7 zł. Używam raz na jakiś czas, raczej więcej nie kupię.

jedwab, Biosilk

5. Olej: Amla Dabur. O Amli i moich doświadczeniach z nią możecie poczytać TU.

Amla




aktualny zestaw



Co chciałabym/planuje używać:

  • szczotka Tangle Teezer
  • testowanie innych szamponów bez SLSów
  • olej kokosowy z Vatiki
  • hmm...jakieś inne o których teraz nie pamiętam :)

To już wszystko...jak na razie :) A co wy stosujecie, albo planujecie stosować?

xoxo



P.S. jakosc zdjęc nie jest najlepsza, zdj robione trochę na szybko.

poniedziałek, 15 października 2012

Messy bun..czyli fryzura w 2 minuty!

Jak zrobić fryzurę w 2 minuty? To baaardzo proste! Upięcie, które często stosuje kiedy nie wiem co zrobić z włosami, albo najzwyczajniej w świecie nie chce mi się ich układać w skomplikowane sploty :)



Czyli mój sposób na messy bun. Zdjęcia jeszcze z minionych słonecznych dni :)

1. Zbieramy włosy jak do kucyka.


2. Dolne części włosów delikatnie wyciągamy, żeby umocnić "rozwiany" efekt :)

3. Zwijamy w linę.

4. Zaczynamy zwijać w "ślimaka"

5. Możecie dalej robić ślimaka, ja jednak połowę włosów zostawiam nie zwiniętą w linę, wciskam końcówki pod zapoczątkowanego "ślimaka" (mam nadzieje że zbytnio nie namieszałam)

6. Zakańczamy zwykłą gumką do włosów.


Miało być messy więc jest! Szybka fryzura. Im bardziej potargana tym lepiej wygląda :) Jeśli ktos lubi może wyciągnąć delikatnie dodatkowe kosmyki, dla bardziej rozwianego efektu.

To jest mój sposób, a jaki jest Wasz? 
xoxo




wtorek, 9 października 2012

Projekt toaletka :)


Tak... toaletka ! Bo swojej jeszcze nie posiadam ;/ Mam miejsce do malowania jednak nie jest tak komfortowe jak mogłaby być toaletka..Często kończy się tak, że stoję z lusterkiem w 1 ręce i wszystko leci mi z rąk...Biurko stoi nie używane, bo nigdy, prze nigdy się przy nim nie uczę, mogłoby więc zwolnić miejsce dla toaletki. Przeglądając bloga nissiax83.blogspot.com, zobaczyłam przepięknie urządzony kącik i postanowiłam utworzyć taki dla siebie :) 

Na razie garść internetowych inspiracji :)











Jak tylko coś będzie się działo w tym temacie na pewno dam znać ! 

A jak tam u was? Macie swoją toaletkę, albo jakieś szczególne miejsce gdzie trzymacie kosmetyki?